End of Story

Okładka książki End of Story A.J. Finn
Okładka książki End of Story
A.J. Finn Wydawnictwo: William Morrow & Company kryminał, sensacja, thriller
368 str. 6 godz. 8 min.
Kategoria:
kryminał, sensacja, thriller
Tytuł oryginału:
End of Story
Wydawnictwo:
William Morrow & Company
Data wydania:
2024-01-15
Data 1. wydania:
2024-01-15
Liczba stron:
368
Czas czytania
6 godz. 8 min.
Język:
angielski
ISBN:
9780062678478
Tagi:
thriller fikcja kryminał adult fiction mystery thriller
Średnia ocen

0,0 0,0 / 10
Ta książka nie została jeszcze oceniona NIE MA JESZCZE DYSKUSJI

Bądź pierwszy - oceń książkę
i
Dodaj do biblioteczki

Porównaj ceny

i
Porównywarka z zawsze aktualnymi cenami
W naszej porównywarce znajdziesz książki, audiobooki i e-booki, ze wszystkich najpopularniejszych księgarni internetowych i stacjonarnych, zawsze w najlepszej cenie. Wszystkie pozycje zawierają aktualne ceny sprzedaży. Nasze księgarnie partnerskie oferują wygodne formy dostawy takie jak: dostawę do paczkomatu, przesyłkę kurierską lub odebranie przesyłki w wybranym punkcie odbioru. Darmowa dostawa jest możliwa po przekroczeniu odpowiedniej kwoty za zamówienie lub dla stałych klientów i beneficjentów usług premium zgodnie z regulaminem wybranej księgarni.
Za zamówienie u naszych partnerów zapłacisz w najwygodniejszej dla Ciebie formie:
• online
• przelewem
• kartą płatniczą
• Blikiem
• podczas odbioru
W zależności od wybranej księgarni możliwa jest także wysyłka za granicę. Ceny widoczne na liście uwzględniają rabaty i promocje dotyczące danego tytułu, dzięki czemu zawsze możesz szybko porównać najkorzystniejszą ofertę.
Ładowanie Szukamy ofert...

Patronaty LC

Książki autora

Mogą Cię zainteresować

Oceny

Średnia ocen
0,0 / 10
0 ocen
Twoja ocena
0 / 10

OPINIE i DYSKUSJE

Sortuj:
avatar
1054
1041

Na półkach:

A.J. Finn totalnie mnie zaskoczył fabułą książki pt. "Koniec opowieści" i dla takich książek warto zarwać nockę.
Poznajemy Nicky Hunter, która korespondowała z umierającym pisarzem Sebastianem Trappem. Mężczyzna fascynuje ją więc kiedy zaprasza ją do swojej posiadłości w San Francisco ona jedzie tam, by poznać jego historię. Sebastian Trapp to tajemniczy mężczyzna, a jego dom skrywa wiele sekretów. Przed dwudziestoma laty jego pierwsza żona i syn zaginęli, a sprawa do dziś nie została rozwiązana.

Czy Sebastian Trapp jest mordercą?
Cz Nicky rozwiąże kryminalną zagadkę i uzyska odpowiedzi na trapiące ją pytania?

"Koniec opowieści" to niezła gratka dla fanów rozwiązywania zagadek z przeszłości. Specyficzni bohaterowie, tajemnice, emocje, napięcie, zbrodnia. Akcja powieści jest dosyć powolna. Trzeba wgryźć się w fabułę, bo jest dużo opisów i nawiązań do dzieł takich pisarzy jak Agatha Christie. Czytając tę książkę czułam się jak detektyw biorący udział w śledztwie.
Jeśli macie ochotę na thriller z zawiłą fabułą, tajemnicą oraz rodzinnym dramatem to polecam ten tytuł.
Zakończenie wbija w fotel. Uwielbiam czytać takie thrillery. Jestem usatysfakcjonowana.

Czytajcie! Polecam!

A.J. Finn totalnie mnie zaskoczył fabułą książki pt. "Koniec opowieści" i dla takich książek warto zarwać nockę.
Poznajemy Nicky Hunter, która korespondowała z umierającym pisarzem Sebastianem Trappem. Mężczyzna fascynuje ją więc kiedy zaprasza ją do swojej posiadłości w San Francisco ona jedzie tam, by poznać jego historię. Sebastian Trapp to tajemniczy mężczyzna, a...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
55
55

Na półkach:

Dzisiaj ode mnie kilka słów o książce “Koniec Opowieści” autorstwa A.J. Finna, która podzieliła książkowy świat. Oceny które widziałam to same ósemki lub jedynki – przyznam szczerze, że dawno nie trafiłam na tak skrajnie ocenianą historię. Czytelnicy narzekali głównie na jedną rzecz – bardzo wolną, rozciągniętą akcję, która niemiłosiernie się dłuży. A jaka jest moja opinia?

“Koniec Opowieści” zakwalifikowałabym do gatunku będącego połączeniem kryminału i łagodnego thrillera. Młoda kobieta, miłośniczka powieści detektywistycznych, będąca fanką autora Sebastiana Trappa dostaje od niego zadanie. Ma opisać historię chorego pisarza oraz jego bliskich. Rodzina którą odwiedza Nicky aby zdobyć materiał a przede wszystkim porozmawiać z mistrzem kryminałów, odbiega znacznie od standardów jakie znamy. Kilka lat temu bowiem, zaginął syn i żona Sebastiana, których nigdy nie udało się odnaleźć. Na temat Trappów krąży wiele pogłosek, które wciąż wywołują skrajne emocje, zwłaszcza wśród wielbicieli true crime. Czy słynny pisarz tak naprawdę uniknął odpowiedzialności za morderstwo? Czy Hope i Cole uciekli razem, by rozpocząć gdzieś nowe życie? Jaka jest prawda i co wydarzy się po drodze, aby Nicky mogła rozwikłać ten sekret? Prawda o całym zdarzeniu zdecydowanie szokuje.

Jako wielka fanka powieści gotyckich lubię oraz jestem przyzwyczajona do książek, które nie grzeszą szybkością akcji i nie szczędzą czytelnikowi opisów. Być może dlatego osobiście nie mam absolutnie żadnego problemu z tym, w jaki sposób autor zaprezentował nam ekspozycję oraz budował napięcie. Przyznam szczerze, że w dobie notorycznego przebodźcowania coraz częściej sięgam po tego typu książki aby po prostu “zwolnić” i odpocząć. Jeżeli jednak jesteście wielbicielami dynamicznej akcji, która nie daje wytchnienia rzeczywiście nie będzie to książka dla was. Trzeba bowiem przyznać, że historia płynie BARDZO wolno i rozwija się równie nieśpiesznie. Czytając opinie na książkowych profilach widziałam, że wiele osób to zmęczyło – ze mną było odwrotnie. Z zaciekawieniem śledziłam losy bohaterów starając się rozwikłać wraz z nimi zagadkę, by zaraz chwilowo przysłowiowo “odsapnąć” i nieco przystopować. Muszę również stwierdzić, że przez tego typu zabiegi cała historia wydała mi się znacznie bardziej “prawdziwa.”

Język i styl pisania Finna jest bardzo surowy i oszczędny. Przyznam szczerze, że na samym początku bardzo mnie irytował. Dopiero później zdałam sobie sprawę, że całość jest stylizowana na zapis z maszynopisu bądź… Scenariusz filmowy. Przez wyłożenie historii w ten sposób niestety nie mamy zbytniego wglądu w emocje czy myśli bohaterów, a całość jest bardzo minimalistyczna. W kolejnych rozdziałach jednak przyzwyczaiłam się do stylu pisarza i po prostu… Zagrałam w jego grę, dostosowując się.

Biorąc to wszystko pod uwagę, potrafię zrozumieć dlaczego przyjęcie tej powieści jest tak bardzo skrajne. Nie jest to bowiem książka dla każdego, a na pewno nie dla osób, które lubią zdecydowaną akcję. Muszę jednak stwierdzić, że osobiście czytało mi się ją bardzo dobrze. Pamiętajcie jednak, że nie jestem szczególną znawczynią powieści kryminalnych a być może również to, że tego typu „powolne” opowieści czytam na co dzień, zaważyło na tym, że książka autorstwa Finna trafiła w moje gusta.

Dzisiaj ode mnie kilka słów o książce “Koniec Opowieści” autorstwa A.J. Finna, która podzieliła książkowy świat. Oceny które widziałam to same ósemki lub jedynki – przyznam szczerze, że dawno nie trafiłam na tak skrajnie ocenianą historię. Czytelnicy narzekali głównie na jedną rzecz – bardzo wolną, rozciągniętą akcję, która niemiłosiernie się dłuży. A jaka jest moja...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
538
348

Na półkach: ,

Przyznaję, że nigdy nie czytałem „Kobiety w oknie” A.J. Finn’a czyli debiutu autora, który swego czasu nieźle namieszał w literackim świecie. Dlatego zachęcony ciekawym opisem wydawcy, postanowiłem sięgnąć po jego najnowszą powieść zatytułowaną „Koniec opowieści” by sprawdzić czy twórca głośnego bestselleru rzeczywiście jest tak dobry w swoim fachu jak się o nim mówi.

Zacząłem czytać tę książkę nie zwracając uwagi na jej opinie. Mniej więcej w połowie miałem ochotę odłożyć ją na półkę i nigdy więcej do niej nie wracać. Potem przeczytałem recenzję @spursmaniak w której Paweł pisze o tym, że „Koniec opowieści” to książka z rodzaju tych które się czyta, odkłada, znów czyta …i tak w kółko. Ze mną było zupełnie tak samo. Bardzo nie lubię porzucać książek w trakcie czytania, więc postanowiłem dobrnąć do końca, w międzyczasie robiąc sobie liczne przerwy. Uwierzcie mi na słowo, że nie było to łatwe zadanie.

Pomysł na fabułę jest naprawdę świetny bo mamy tutaj główną bohaterkę Nicky Hunter z pewną niejasną przeszłością, która przyjmuje zaproszenie od umierającego pisarza Sebastiana Trappa i odwiedza go w posiadłości by spisać historię jego życia. Dom Trappów skrywa pewne tajemnice, a czytelnicy poznając jego mieszkańców powoli je odkrywają. Powieść liczy ponad 500 stron z czego przynajmniej 300 na dzień dobry wyrzuciłbym do kosza. Całość jest nudna jak flaki z olejem, zupełnie nierealna, zawiera całą masę niepotrzebnych opisów i dziwnych metafor. Zakończenie rozczarowuje, a postaci poboczne momentami wydają się żenujące.

To jedna z tych książek która powoduje, że podczas czytania wciąż zastanawiasz się dokąd autor zmierza i co stoi za decyzją ludzi, którzy uważają, że podobny tytuł powinien zostać wydany? Smuci mnie fakt, że wokół mamy tylu świetnych i niedocenianych autorów, którzy w zalewie beznadziejności promowanej przez duże wydawnictwa, nie mają szans by przebić się do świadomości czytelników.

Miałem nadzieję, że ta książka mnie zachwyci, dziś już jestem tak zniechęcony, że w przyszłości na pewno nie sięgnę po „Kobietę w oknie”.

Przyznaję, że nigdy nie czytałem „Kobiety w oknie” A.J. Finn’a czyli debiutu autora, który swego czasu nieźle namieszał w literackim świecie. Dlatego zachęcony ciekawym opisem wydawcy, postanowiłem sięgnąć po jego najnowszą powieść zatytułowaną „Koniec opowieści” by sprawdzić czy twórca głośnego bestselleru rzeczywiście jest tak dobry w swoim fachu jak się o nim...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
64
63

Na półkach:

Nicky Hunter przyjmuje zaproszenie od umierającego pisarza Sebastiana Trappa i odwiedza go w jego posiadłości, aby spisać historię jego życia. O Sebastianie krążą jednak pogłoski, jakoby miał się dopuścić morderstwa swojej poprzedniej żony i syna. Jego najbliżsi zaginęli przed 20 laty, a wszyscy całą winę za to zaginięcie przypisują właśnie jemu. Nawet od taksówkarza, z którym Nicki podróżuje do domu ekscentrycznego pisarza, otrzymuje ostrzeżenie. Czy jednak ma się czego bać?

Niemiłosiernie zmęczyła mnie ta książka. W absolutnie żadnym momencie nie byłam w stanie wciągnąć się w tę historię. Wydaje mi się, że jest to spowodowane stylem, w jakim Finn pisze. Akcja ciągnie się niesamowicie. Książka liczy ponad 500 stron i uważam, że dla niej to zdecydowanie za dużo. Bo jak czytam po raz któryś, że ktoś tam obchodzi stół z lewej strony, spogląda w górę, po czym obchodzi stół z prawej strony i spogląda w dół, to czy to naprawdę jest tak ważne dla fabuły?
Dialogi też jakieś takie bezbarwne, bezpłciowe, nijakie. A i bohaterowie płascy i nudni...
Sam pomysł na książkę jest w porządku, ale to w jaki sposób jest napisana, jest dla mnie po prostu nie do przejścia.

Jest jeszcze coś, co zależy już od moich osobistych preferencji, ale niesamowicie odrzuca mnie w powieściach. Mianowicie: narracja prowadzona jest w czasie teraźniejszym. "Nicki obchodzi stół", "Nicki spogląda w prawo", "Sebastian odkłada szklankę, piwo zaczyna wirować". I tak, np. w "Stażystce" Alicji Sinickiej, którą czytałam ostatnio, prowadzona jest narracja pierwszoosobowa, w czasie teraźniejszym - więc dla mnie jeszcze gorzej. Ale fabuła zaciekawiła i wciągnęła mnie na tyle, że kompletnie przestało mi to przeszkadzać. A tutaj było naprawdę ciężko.


Jakiś tam niepokój czuć, opis też mnie zachęcił. Liczyłam na to, że książka mnie porwie, zwłaszcza że autor był mocno zachwalany wszędzie, gdzie tylko spojrzałam. A. J. Finn jest przecież twórcą słynnej "Kobiety w oknie". Ale... cóż - zawiodłam się.

Nicky Hunter przyjmuje zaproszenie od umierającego pisarza Sebastiana Trappa i odwiedza go w jego posiadłości, aby spisać historię jego życia. O Sebastianie krążą jednak pogłoski, jakoby miał się dopuścić morderstwa swojej poprzedniej żony i syna. Jego najbliżsi zaginęli przed 20 laty, a wszyscy całą winę za to zaginięcie przypisują właśnie jemu. Nawet od taksówkarza, z...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
166
76

Na półkach:

Od samego początku tajemnica jak mgła otacza czytelnika, stopniowo, powoli, budując całe napięcie. Kiedy nasze oczy skupiają się na jednym szczególe, tracimy czujność, ponieważ za rogiem czai się kolejne niebezpieczeństwo. A na wodzie unosi się ciało kobiety.

"Koniec opowieści" to tragiczna historia rodziny Trapp, w której odkryjemy niejedną skrywaną przez lata tajemnicę. Muszę przyznać, że dawno nie odczuwałam takiego napięcia podczas czytania książki. Autor stopniowo wprowadza czytelnika do rodziny sławnego pisarza, dozując przy tym informacje na temat zaginionej żony i syna sprzed dwudziestu lat. Niby całość skupia się na Sebastianie, jego twórczości oraz chorobie, lecz otrzymujemy interesujące skrawki dotyczące przeszłości pisarza. Przeszłości, która do niego wróciła.

Pióra autora nie mogę zaliczyć do lekkiego, jednak po trudnym początku fabuła tak mocno mnie zaintrygowała, że im więcej się dowiadywałam- tym trudniej było mi odłożyć książkę. Przyzwyczaiłam się do licznych nawiązań do Sherlocka (niestety możecie znaleźć również spoilery dotyczące zakończenia) czy Aghaty Christie. W pewnym momencie poczułam się tak, jakbym siedziała z Sebastianem Trappem i wraz z Nicky Hunter spisywała ostatnie słowa pisarza.

Mimo, że jednego aspektu z przeszłości pisarza domyśliłam się już na samym początku, nie byłam zawiedziona. Wręcz przeciwnie, zakończenie powieści mocno mnie zaskoczyło i wbiło w siedzenie. Wszystkie zagadki z przeszłości zostały rozwiązane (i co najważniejsze- miały logiczne wyjaśnienie),a sama końcowa postawa Sebastiana wzbudziła mój podziw.

"Koniec opowieści" to trzymający w napięciu thriller pełen tajemnic, smutku oraz żalu. To niesamowita historia nieidealnej rodziny, w której tragiczne wydarzenie goni kolejne.
Po przeczytaniu tej powieści nabrałam ochotę na nadrobienie "Kobiety w oknie".

Od samego początku tajemnica jak mgła otacza czytelnika, stopniowo, powoli, budując całe napięcie. Kiedy nasze oczy skupiają się na jednym szczególe, tracimy czujność, ponieważ za rogiem czai się kolejne niebezpieczeństwo. A na wodzie unosi się ciało kobiety.

"Koniec opowieści" to tragiczna historia rodziny Trapp, w której odkryjemy niejedną skrywaną przez lata tajemnicę....

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
1054
812

Na półkach:

Czytam. Odkładam. Wracam. Znów odkładam. Zmuszam się, bo jak to? Przecież to autor "Kobiety w oknie" której co prawda nie czytałem ale widziałem ekranizację i na tyle mi się ona spobała że bez zastanowienia sięgnąłem po "Koniec opowieści". Coś ze mną nie tak musi być bo większość chwali tę książkę.
Całkowicie nie mogłem się wciągnąć w fabułę tej książki. Przez większość historii nic się nie dzieje a pisarz bardzo długo karze czekać na jakikolwiek przełom w akcji. Tempo było potwornie wolne. Bohaterowie tacy nijacy i niezwykle nudni. To w jaki sposób została ona napisana całkowicie mnie odrzucała.
Tekst był na tyle zagmatwany, że właściwie wiele razy zastanawiałem się, czy coś przeoczyłem, i stwierdziłem, że pisanie składało się głównie z niepotrzebnie szczegółowych opisów i dialogów o których sporo by można napisać ale nic pozytywnego. Samo zakończenie mimo że wywraca fabułę do góry nogami to dla było po prostu mało realne i całkowicie mnie nie przekonało. Oczywiście były wskazówki że fabuła może pójść w takim kierunku ale łudziłem się że jednak musiałem coś źle zinterpretować.

Czytam. Odkładam. Wracam. Znów odkładam. Zmuszam się, bo jak to? Przecież to autor "Kobiety w oknie" której co prawda nie czytałem ale widziałem ekranizację i na tyle mi się ona spobała że bez zastanowienia sięgnąłem po "Koniec opowieści". Coś ze mną nie tak musi być bo większość chwali tę książkę.
Całkowicie nie mogłem się wciągnąć w fabułę tej książki. Przez większość...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
151
152

Na półkach:

Pierwsza książka A. J. Finna została uznana za jeden z najbardziej obiecujących debiutów dekady. I jak tu nie skusić się na kolejną historię zaproponowaną przez autora?

Sebastian Trapp pisarz bestsellerowych kryminałów zaprasza do siebie Nicky Hunter, ekspertkę w dziedzinie kryminałów, z którą koresponduje od wielu lat. Pisarz jest ciężko chory i chce, by to właśnie ona spisała jego historię, pamiętnik.

Kobieta zamieszkuje na ten czas w rezydencji razem z jego żoną Dianą i córką Madeleine. Jednak w życiu Sebastiana Trappa nie jest wszystko takie klarowne, bo przed dwudziestu laty zaginęła jego pierwsza żona i syn, a sprawa do dziś nie została rozwiązana. A może to on za tym stoi, jak sugerowały media? Nicky ma szansę zajrzeć w najgłębsze sekrety pisarza i w najbardziej skrywaną prywatność. Czy uda jej się odkryć prawdę? Czy przeszłość odeszła, a może czeka, by ją odkopać po latach, by odkryć to, co zostało tak misternie ukryte?

Przede wszystkim genialnie poprowadzona fabuła, składająca się głównie z dialogów, miłośnicy tej formy przekazu będą zachwyceni. Ja dostałam sporą dawkę nietuzinkowych, nieoczywistych porównań, działających na wyobraźnię i powodujących ogromny uśmiech zadowolenia.

Dziewczyna w rozmowie z pisarzem odsłania jego rodzinne relacje, proces twórczy oraz uzyskuje dodatkowe informacje od osób, które zamieszkują rezydencję, co daje jej pełen obraz wydarzeń sprzed lat. Miejsce akcji otacza mroczna aura, nieco przerażająca na tyle, że przyjaciele Nicky zastanawiają się, czy jeszcze żyje, czy nic jej nie grozi w domu pisarza, którego przeszłość jest owiana tajemniczym zniknięciem jego rodziny.

Główna bohaterka bardzo wyrazista, wspaniale scharakteryzowana, naturalna, ciekawa. Jej warstwa emocjonalna rozbudowana, czuć jakość osobowościową. Nicky nie pozwala nam się nudzić, jej dociekliwość sprowadza inne spojrzenie na wydarzenia sprzed lat.

„Koniec opowieści” to bardzo dobra historia od samego początku wciągająca, elektryzująca, napisana wysublimowanym językiem, a bohaterowie różnorodni, dynamiczni. Pojawiają się elementy thrillera, kryminału, zagadka wisi w powietrzu, a tropy do jej rozwiązania niby podane, ale czytelnik zawsze jest o krok za nimi i nie sposób się domyślić, co autor dla nas szykuje na następnej stronie. Wiele zwrotów akcji, a zakończenie…, ach fantastyczne, dające ogromną satysfakcję. Mnie trudno zaskoczyć, ale ta precyzyjnie utkana fabuła bardzo mi się podobała, widać pracę na tekstem tak, by czytelnika wywieść w pole, by nie pokazać za wiele. To trudna sztuka, ale w tej książce udaje się idealnie. Fabuła aż prosi się o ekranizację.

Pierwsza książka A. J. Finna została uznana za jeden z najbardziej obiecujących debiutów dekady. I jak tu nie skusić się na kolejną historię zaproponowaną przez autora?

Sebastian Trapp pisarz bestsellerowych kryminałów zaprasza do siebie Nicky Hunter, ekspertkę w dziedzinie kryminałów, z którą koresponduje od wielu lat. Pisarz jest ciężko chory i chce, by to właśnie ona...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
3733
1564

Na półkach: , ,

Nie jest łatwo pisać recenzję książki, która miała być błyskotliwą literacką ucztą, a okazała się raczej książką, przy której każdą komórką ciała czuje się niewyobrażalne zmęczenie podczas czytania. "Koniec opowieści" A.J. Finna niestety nie sprostał moim oczekiwaniom. Choć zapowiadany jako trzymający w napięciu thriller, w rzeczywistości okazał się rozwlekłą fabułą pozbawioną zarówno napięcia, jak i spójności. Emocjonujący początek szybko ustąpił miejsca przekombinowanej formie i moje myśli bardzo często odpływały w niebyt.

Główna bohaterka Nicky Hunter, ekspertka w dziedzinie kryminałów, przybywa na zaproszenie tajemniczego pisarza Sebastiana Trappa do jego okazałej rezydencji w San Francisco. Już sam początek brzmi intrygująco: "Za trzy miesiące nie będzie mnie już wśród żywych. Proszę przyjechać i opowiedzieć moją historię." Nicky stopniowo odkrywa tajemnice życia Trappa, w tym niewyjaśnione zniknięcie jego pierwszej żony i syna sprzed dwudziestu lat.

Pomimo obiecującej zapowiedzi, książka szybko straciła moje zainteresowanie. Fabuła, która miała być błyskotliwą literacką ucztą pełną sprytnie skonstruowanych zagadek, okazała się rozwleczona i pozbawiona napięcia. Owszem będzie tu sporo tych literackich nawiązań – do Agaty Christie czy szczególnie do postaci Sherlocka Holmesa i Watsona, ale im było ich więcej, tym zyskiwałam utwierdzenie w powiedzeniu, że co za dużo, to nie zdrowo. Kolejne rozdziały ciągnęły się w nieskończoność, a ja miałam wrażenie, że nic istotnego się nie dzieje. Brakowało mi tu elementu zaskoczenia, który jest kluczowy dla dobrego thrillera. Zamiast tego dostałam rozwlekłe opisy i dialogi, które nie przyczyniają się do budowania napięcia ani do rozwoju fabuły.

Sebastian Trapp, enigmatyczny pisarz, którego przeszłość skrywa mroczne tajemnice, mógłby być fascynującym bohaterem. Jednak Finn nie zdołał w pełni wykorzystać potencjału tej postaci. Jego historia, chociaż pełna zagadek, wydaje się rozmyta i niejasna a sam on staje się karykaturą. Próby rozwikłania tajemnic Trappa, w tym zaginięcia jego pierwszej żony i syna sprzed dwudziestu lat, są prowadzone w sposób chaotyczny i mało przekonujący. W efekcie, zamiast z wypiekami na twarzy śledzić rozwój wydarzeń, czułam się zagubiona i znudzona. W pewnym momencie było mi wszystko jedno, czy zagadka związana ze zniknięciem żony i syna się rozwiąże, czy kolejne lata bohaterowie będą żyć w niewiedzy. Nicky Hunter, która miała być kluczową postacią, również nie przyciąga uwagi. Brakuje jej charyzmy i determinacji, które są niezbędne, aby czytelnik mógł się z nią identyfikować i jej kibicować. Również postacie drugoplanowe, takie jak enigmatyczna żona Trappa czy jego córka, nie wnoszą zbyt wielu ciekawych informacji do fabuły. Zamiast budować atmosferę napięcia, ich obecność zdaje się jedynie przedłużać już i tak rozwleczoną narrację. Dialogi między bohaterami są często sztuczne i pozbawione dynamiki, co dodatkowo utrudniało mi skupienie się na lekturze.

Fabuła, mimo że pełna potencjalnie interesujących wątków, rozwija się powoli i chaotycznie. Kolejne odkrycia Nicky Hunter nie prowadzą do budowania napięcia, lecz raczej do frustracji. Zamiast zgrabnie skonstruowanej zagadki, otrzymujemy rozwlekłe opisy i zbędne dygresje. W pewnym momencie zaczęłam się zastanawiać, czy autor celowo wprowadza te elementy, aby wypełnić strony, czy po prostu nie miał pomysłu na spójną narrację. Kiedy wreszcie pojawia się znaczący zwrot akcji, który miał być momentem kulminacyjnym, zamiast poczuć dreszcz emocji, odczułam jedynie ulgę, że zbliżamy się do końca tej męczącej opowieści.

Niestety "Koniec opowieści" nie dostarczył mi tej błyskotliwej literackiej uczty, którą obiecywały zapowiedzi. Brak tu spójności, napięcia i angażujących postaci. Wątek kryminalny, który mógłby być interesujący, został zagubiony w morzu rozwleczonych i mało istotnych detali. Zamiast trzymać mnie w napięciu, książka sprawiła, że wielokrotnie traciłam koncentrację i musiałam zmuszać się do dalszej lektury.

Nie jest łatwo pisać recenzję książki, która miała być błyskotliwą literacką ucztą, a okazała się raczej książką, przy której każdą komórką ciała czuje się niewyobrażalne zmęczenie podczas czytania. "Koniec opowieści" A.J. Finna niestety nie sprostał moim oczekiwaniom. Choć zapowiadany jako trzymający w napięciu thriller, w rzeczywistości okazał się rozwlekłą fabułą...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
100
99

Na półkach: ,

Sebastianowi Trapp, który jest pisarzem kryminałów zostały 3 miesiące życia. Jego przeszłość jest pełna zagadek i tajemnic. Możliwe, że jest również mordercą swojej żony i syna. Przed śmiercią postanawia powierzyć spisanie swojej historii Nicky Hunter, która jest ekspertką w kryminałach i z którą koresponduje od dłużnego czasu.
Jakie tajemnice skrywa dom pisarza? Czy to Sebastian jest mordercą? Jedno jest pewne „…przeszłość nie odeszła. Ona po prostu czeka.”

Czytaliście „ Kobieta w oknie” autora? Ja jestem fanką zarówno książki jak i filmu 🥰
W przypadku tej książki nic się nie zmieniło. A.J.Finn dalej trzyma poziom i coś czuję, że film też powstanie.
Początek dość niespieszny. Nicky poznaje domowników, kilka sekretów i głównie spędza czas z Sebastianem. Po ok. Stu stronach akcja nabiera tempa i poznajemy już intrygi, i w końcu jest trup. A odkąd on się pojawia to już ciężko odłożyć książkę, tym bardziej że rozdziały są krótkie i z łatwością przychodzi mówienie „jeszcze jeden rozdział”.
Zgadaka morderstwa z przed lat jest wyjaśniana przez całą książkę i mam wrażenie, że mimo już czytelnik wie to jeszcze żyje nadzieją, że będzie inne rozwiązanie.
Książka jest napisana bardzo dobrze, postacie są ciekawe i pasują do tego kim są, a zagadka wciąga.
Jeżeli czytaliście „Kobieta w oknie” to koniecznie sięgnijcie po tą pozycję, a jeżeli nie czytaliście to też sięgnijcie bo to będzie świetnie spędzony czas. 😊

Sebastianowi Trapp, który jest pisarzem kryminałów zostały 3 miesiące życia. Jego przeszłość jest pełna zagadek i tajemnic. Możliwe, że jest również mordercą swojej żony i syna. Przed śmiercią postanawia powierzyć spisanie swojej historii Nicky Hunter, która jest ekspertką w kryminałach i z którą koresponduje od dłużnego czasu.
Jakie tajemnice skrywa dom pisarza? Czy to...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

avatar
573
558

Na półkach:

Najnowsza powieść autora bestsellerowej "Kobiety w oknie", która nawet doczekała się ekranizacji.
Cóż, "Kobietę..." wyłącznie oglądałam, w przypadku książki nie nadarzyła się okazja czytać i szczerze mówiąc po lekturze "Końca opowieści" nie sądzę, że nadrobię wcześniejszą powieść.

Ekscentryczny, umierający pisarz postanawia dokończyć jedno ze swoich dzieł. Tym razem jednak to niestandardowa książka, ponieważ bohater pragnie przed śmiercią przygotować swoją biografię, skupiając się szczególnie na pożyciu małżeńskim i funkcji rodzica. Sprawa życia Sebastiana jest o tyle nietypowa, że lata temu zaginęła jego żona z synem, a mężczyzna wiedzie dziś dostatnie życie, niemal na łożu śmierci, z córką u boku oraz z nową żoną. Nicky wkrada się w jego codzienność w dość zaskakujący sposób, a kolejno podejmuje się spełniania woli umierającego pisarza, by postawić przysłowiową "kropkę nad i" w zakresie spisywanego życiorysu. Jednocześnie czytelnik wraz z poszczególnymi bohaterami wierzy, iż odkryje, co takiego stało się przed laty z bliskimi Sebastiana.

Thrillery to moje ulubione gatunki, ale przy tym spędziłam koszmarnie dużo bezproduktywnego, nużącego mnie czasu, a podejść do książki miałam kilka. Autor bawi się cierpliwością czytelnika, zasiewa ziarno niepewności, ale nie trzyma nierównych emocji. Finn wspaniale potrafi kreować poczucie niepokoju w określonych, skrajnie trudnych emocjonalnie sytuacjach, ale z punktu widzenia namiętnego czytelnika thrillerów "Koniec opowieści" jest mocno przegadany. Wiele wydarzeń, analiz, wewnętrznych rozterek bohaterów nie prowadzi do niczego istotnego dla puenty. Trudno również bawić się w potencjalne tropy i rozwiazania, bo autor - zdaje mi się - nie daje ku temu przestrzeni. Dobrym posunięciem jest przedstawienie wydarzeń sprzed lat i ówczesnych oczami gościa (czasy obecne) oraz córki bohatera (teraźniejszość i bolesna przeszłość),jak i w rozmowach z Nicky ujęty wizjer przeszłości samego autora. Trudno natomiast przebić się w tym wszystkim do brzegu ze względu na specyficzny język, jakiego użył autor; proste opisy trącą nadmierną filozofią, liczne personifikacje i antropomorfizmy sprawiają, że czy czytelnik chce czy nie, musi w pełni skupić się na tekście, a nie przypuszczać, że z wystarczającym zrozumieniem tekstu prześlizgnie się przez niego, co odbiera przyjemność czytania standardowej pozycji w tym gatunku. Mam wrażenie, że autor miał dobry pomysł, obrał dobry kierunek tej historii, ale tak bardzo chciał dorównać sukcesowi pierwszej powieści, że popłynął za bardzo nie w tym kierunku, co trzeba sprawiając, iż "Koniec opowieści" to historia ciężka w odbiorze, logiczna, ale mocno przekombinowana i za mocno dopracowana w jakości tekstu.

Najnowsza powieść autora bestsellerowej "Kobiety w oknie", która nawet doczekała się ekranizacji.
Cóż, "Kobietę..." wyłącznie oglądałam, w przypadku książki nie nadarzyła się okazja czytać i szczerze mówiąc po lekturze "Końca opowieści" nie sądzę, że nadrobię wcześniejszą powieść.

Ekscentryczny, umierający pisarz postanawia dokończyć jedno ze swoich dzieł. Tym razem...

więcejOznaczone jako spoiler Pokaż mimo to

Książka na półkach

  • Chcę przeczytać
    182
  • Przeczytane
    19
  • Posiadam
    6
  • Teraz czytam
    4
  • Brak Legimi A
    1
  • Zapowiedzi/Nowości wydawnicze
    1
  • Czekają na spotkanie
    1
  • Kryminał, sensacja, thriller 😱🔫
    1
  • Ebook do kupienia
    1
  • Thriller 🖤
    1

Cytaty

Bądź pierwszy

Dodaj cytat z książki End of Story


Podobne książki

Przeczytaj także